Zapytałam dziś ponownie w klasach pierwszych gimnazjum – kto był wczoraj na Mszy świętej. W jednej klasie tylko 8 osób, w drugiej 21! To absolutny rekord! Sami sobie spontanicznie bili brawa, jak to zobaczyli! Obstawiamy, że za tydzień będzie jeszcze więcej! A żeby jeszcze bardziej może zmotywować – zrobiłam konkurs! Rozdałam karteczki, licząc, że każdy będzie chciał wziąć w nim udział. I tak było! Pokazałam nagrody – trzy na klasę do rozlosowania wśród prawidłowych odpowiedzi. Nadal wszyscy chcieli wziąć udział w konkursie! Ambitnie! No i padło pytanie na które trzeba było napisać odpowiedź. Pytanie zasadniczo proste, ale… No i o to chodziło! A brzmiało: O czym była wczorajsza Ewangelia? Niektórzy od razu odłożyli długopisy. W jednej klasie jedna odpowiedź prawidłowa, więc nagrody przeszły na drugą klasę, a tam odpowiedzi ponad 20 – i to prawidłowych! Mam nadzieję, że to może chociaż trochę zmotywuje nie tylko do chodzenia ale i słuchania. Już mam pomysł na za tydzień!

No i właśnie historia ojca i jego synów była początkiem naszej lekcji w klimatach Tygodnia Wychowania (materiały można znaleźć tu: /klik/).