Kiedyś usłyszałam piosenkę dla dzieci „każdy ma jakiegoś bzika, każdy jakieś hobby ma” i ja też mam swojego bzika, a są nim REKOLEKCJE W SZKOLE. Dlatego z radością, ale i też z pewnym lękiem przyjęłam propozycję prowadzenia bloga o tematyce dotyczącej rekolekcji w szkole.
Czego będzie można się spodziewać po tym blogu?
- Chciałabym podzielić się pomysłami związanymi z prowadzeniem rekolekcji w szkole we współpracy z gronem pedagogicznym. Nasze dyrekcje i grona pedagogiczne nie zawsze są otwarte na działania związane z rekolekcjami, a chciałabym spróbować pokazać jak można spróbować to zmienić. O czym pamiętać, jak budować dobre relacje z dyrekcją i innymi nauczycielami.
- Chciałabym wspierać wszystkie te osoby, które zdecydują się na realizację tego pomysłu u siebie w szkole. Samemu czasem bardzo trudno, a jak już jest nas dwóch, trzech lub więcej – to jest raźniej.
- Będzie można tu znaleźć konkretne scenariusze do przeprowadzenia rekolekcji. Scenariusze, które chciałabym tu zaprezentować zostały przeze mnie i moja koleżankę – Danutę Kubalę – napisane i przeprowadzone w kilku szkołach z pozytywnym skutkiem.
- Najbardziej jednak zależałoby mi, by znaleźć osoby, które miałby ochotę kontynuować poszukiwania dotyczące efektywnego wykorzystania czasu rekolekcji szkolnych i chciałby tymi pomysłami dzielić się z innymi.
Serdecznie zapraszamy do odwiedzania bloga i korzystania z publikowanych materiałów. Już dziś mogę zaproponować pomoc jaką może okazać książka, którą udało mi się napisać we współpracy z panią Danutą Kubalą.
W połowie listopada na blogu będzie dostępny w sprzedaży elektroniczny pakiet rysunków i pomocy gotowych do wydruku, tak jak zapowiadaliśmy w książce.
Od ciebie dostałem pierwszy flażolet.
Powodzenia w blogowej przygodzie.
Życzę wielu pomysłów. Kasia