Pod koniec przerobionego działu powtarzamy i utrwalamy wiadomości. Co zrobić, by sprawdzić wiedzę uczniów, utrwalić ją – a przy tym nie nudzić się?

Proponuję dziś uniwersalną grę – do wykorzystania na każdym etapie edukacyjnym. Praktycznie katecheta wcale się tu nie napracuje, a dzieciaki nie tylko będą pracować, ale i świetnie się bawić. Potrzebne nam będą: duży brystol, kolorowe markery, kostka do gry, pionki, karteczki z poleceniami – pytaniami – zadaniami.

Na brystolu wystarczy zaznaczyć początek, koniec i pola – mogą być, jak u mnie w prostokątach, mogą to być kółka, kwadraty, czy cokolwiek, co zaznaczy drogę naszej wędrówki. Ja pokolorowałam wybrane pola oznaczające dodatkowe atrakcje (zapisuję je wcześniej na kolorowych kartkach): pola zielone – zadania specjalne: zaśpiewaj piosenkę religijną, powiedz modlitwę do Anioła Stróża, zrób znak krzyża, napisz na tablicy z zamkniętymi oczami Jezus… Czarne punkty z poleceniem typu: cofasz się 1 pole, 2 pola, 3 pola… Pole czerwone – tracisz kolejkę, różowe – dodatkowy rzut kostką, puste pola – bezstresowo idziesz dalej 😉 Kreatywność zadań – zależy oczywiście od poziomu wieku uczniów z którymi chcemy grać.

Numerki na polach to pytania, które uczniowie sami ułożą. Dzielimy klasę na grupy – dajemy do opracowania konkretne tematy i prosimy o ułożenie 3 czy 5 pytań, w zależności od tego ile ich chcemy mieć. Pytania uczniowie zapisują na karteczkach, które mieszamy, numerujemy i układamy obok siebie w zasięgu planszy i wzroku. Gra gotowa! Kładziemy planszę na podłodze, siadamy w swoich grupach naokoło i gramy.

Jeśli chcemy poświęcić więcej czasu na tworzenie gry – możemy ją tematycznie ozdobić rysunkami i symbolami – uczniowie na pewno wymyślą coś kreatywnego! Oczywiście wygrywa drużyna, która pierwsza znajdzie się na mecie lub najbliżej niej, jeśli właśnie niespodziewanie zadzwoni dzwonek 😉