Lekcja religii w zerówce. Przychodzę, modlimy się, siadamy. Adaś podchodzi do mnie i mówi:

– Proszę Pani, mam dla Pani książkę o Jezusie.

– Dobrze Adasiu, przynieś to poczytamy – odpowiadam.

– Proszę Pani, ale to książka dla Pani – podkreśla Adaś.

-Adaś, nie trzeba, ja mam dużo książek o Jezusie. Poczytamy i Ci oddam.

-Proszę Pani, ale takiej Pani chyba nie ma…

Mój uśmiech.

Adaś przynosi książkę.

Zobaczcie sami.

_DSC0680

_DSC0682

Ucieczka Świętej Rodziny

_DSC0683

Życie Świętej Rodziny w Nazarecie

_DSC0684

Niedziela Palmowa

_DSC0685

Umycie stóp apostołom

_DSC0686

Ogród Oliwny

_DSC0688

Zmartwychwstanie

_DSC0689

Jezus ukazuje się po zmartwychwstaniu apostołom

 

Pointa dla mnie- Takiej książki nie mam. I wezmę ją do domu. I Wam pokażę. I nie tylko Wam.

Adaś przeczytał mi całą książkę. Była dokładnie o tym, o czym mówiliśmy przez dwa miesiące na każdej katechezie – ze szczegółami wielu moich opowieści.

Pointa dla Was: „siejcie Słowo”, bo nie wiadomo kiedy i gdzie wzejdzie.