Miałam kiedyś na moich praktykach szkolnych zadanie. Polegało ono na liczeniu ilości wypowiedzi na lekcji nauczyciela i ucznia, a potem porównaniu i wyciągnięciu wniosków. Oczywiście obserwowałam niejedną lekcję w ten sposób. Jak to robiłam? Kiedy nauczyciel wypowiadał zdanie lub 2-3 zdania w moim notesie stawiałam kreskę poziomą, kiedy uczeń – pionową. W rezultacie cała karta papieru była w kreski, które po lekcji zliczałam. Początkowo pomyślałam, że to nieudane ćwiczenie. Nawet tok lekcji było trudno śledzić stawiając te kreski. Kiedy lekcja dobiegała końca zaczynałam rozumieć sens zadania.
Myślę, że wiecie, jaki był rezultat. Większość lekcji była przegadana przez nauczyciela, który rzadko o coś pytał i dopuszczał ucznia do słowa.
Czy chcielibyście być uczestnikami takich lekcji? Czy dużo zapamiętalibyście?
Oczywiście zakładam, że są nauczyciele z darem krasomówczym. Możemy ich słuchać i nawet nie pomyśleć, że się nam nudzi. Ale ilu ich jest? Odpowiedzcie sobie sami.
Krzywa zapamiętywania:
Zapamiętujemy:
10% tego, co czytamy
20% tego, co słuchamy
30% tego, co widzimy
50% tego, co widzimy i słyszymy
70% tego, co mamy możliwość powiedzieć
90% tego, co powiedzieliśmy w działaniu
KATECHETO, twoi uczniowie zapamiętają:
10% tego, co przeczytają na twojej lekcji z pomocy lub podręcznika
20% tego, co im opowiesz
30% tego, co im pokażesz na obrazkach
50% tego, co im puścisz na lekcji na rzutniku, co zobaczą na wystawie
70% tego, co odpowiedzą, gdy dopuścisz ich do głosu na lekcji
90% tego, czego doświadcza na lekcji w działaniu, np. tworząc coś, uczestnicząc w dramie, symulacji, mówiąc, działając i doświadczając
Pomyśl przez chwilę o twoim stylu nauczania…i nie smuć się. Od jutra pozwól uczniom mówić (na temat), działać, tworzyć…
A na zachętę małe zadanie:
- Pozwól uczniom opowiedzieć tę przypowieść. Możesz nawet podzielić uczniów na role. Wyświetlaj slajdy, a oni niech opowiadają.
MATERIAŁ OBRAZKOWY: SYN MARNOTRAWNY
2. Pozwól uczniom zagrać tę przypowieść na lekcji.
A ty wyjmij kartkę i stawiaj kreski:))
I zapytaj uczniów 2 lata później ile zapamiętali. Zdziwisz się. Sprawdziłam:))
Zostaw komentarz