Zaproponuj uczniom na katechezie lekturę przykładów żywej wiary. Niech świadectwa cudów za wstawiennictwem św.Józefa czy Wenantego Katarzyńca będą okazją do umocnienia tej wiary.
Cuda świętego Józefa – Część 5
Historie opowiadające o łaskach otrzymanych za przyczyną Opiekuna Odkupiciela oraz wzruszające listy pisane do niego przez dzieci – między innymi te treści kryje w sobie piąty tom serii Cuda świętego Józefa, która wielu czytelnikom przybliża osobę Oblubieńca Najświętszej Maryi Panny.
Czułość i prostota, z jaką szczególnie najmłodsi zwracają się do św. Józefa, są nie tylko świadectwem ich zaufania, ale także przekonania, że może on swoim ojcowskim sercem objąć zarówno ich radości i szczęścia, jak też troski i nie zawsze łatwą codzienność. Z rozbrajającą otwartością proszą Go w ważnych dla siebie małych-wielkich sprawach. Ten zbiór wyjątkowej korespondencji jest dowodem dziecięcej wrażliwości na Boga i jednocześnie ich otwartości na działanie świętych.
Kochany święty Józefie!
Mam do Ciebie kilka próśb, bardzo ważnych. Chciałabym, aby tata nie kłócił się ze swoją mamą, czyli moją babcią. Proszę Cię też, żebym lepiej porozumiewała się z rodzicami, bo na razie słabo mi to wychodzi. Rodzice bardzo by chcieli mieć nowy dom. Przyznam, że ja też marzę o nowym domu. Mam nadzieję, że nam pomożesz… Chciałabym, aby biedne dzieci już nie były biedne, żeby wierzyły Panu Bogu i wszystkim świętym, że im pomogą. Pamiętaj, że bardzo Cię kocham i wszystkich w Niebie. Pozdrawiam Cię bardzo serdecznie.
Wiktoria
W książce znajdziesz również Akt zawierzenia narodu polskiego oraz Kościoła w Polsce świętemu Józefowi.
Cuda sługi Bożego Wenantego Katarzyńca
Wenanty Katarzyniec – troskliwy opiekun naszej codzienności
Czcigodny Sługa Boży, Wenanty Katarzyniec, dobry kaznodzieja i pobożny kapłan. Wierni znają go przede wszystkim jako orędownika w problemach finansowych, ale doświadczają jego opieki również w innych codziennych sprawach, w których ludzkie możliwości zdają się wyczerpywać. O skuteczności pomocy Wenantego Katarzyńca zaświadczał także Maksymilian Maria Kolbe, który sam zabiegał o rozpoczęcie jego procesu beatyfikacyjnego.
W czasie odpustu kalwaryjskiego postanowiłam pomodlić się przy grobie ojca Wenantego, z którym jakiś czas wcześniej „zaprzyjaźniłam się” poprzez m.in. nowennę za jego wstawiennictwem i czytanie biografii jemu poświęconych. Następnego dnia urzędnik wyższego szczebla sam zadzwonił do nas, dopytując o szczegóły i informując, że sprawa jest zakończona na naszą korzyść.
Fragment modlitwy o beatyfikację
Boże w Trójcy Jedyny, bądź uwielbiony za wszelkie dobra, którymi napełniłeś sługę Twego Wenantego; on przez życie według rad ewangelicznych i gorliwą posługę kapłańską w Kościele stał się przykładem dla Twoich wiernych. Wynieś, Panie, tego sługę Twego na ołtarze, abyśmy lepiej mogli Tobie służyć, mnie zaś udziel łaski, o którą pokornie proszę za jego wstawiennictwem.
W książce znajdziesz prawie 100 świadectw cudów (w tym świadectwo Maksymiliana Marii Kolbego), krótki życiorys Wenantego Katarzyńca, a także piękne modlitwy za jego wstawiennictwem.
Józef Andrasz SJ
Józef Andrasz SJ (1891–1963) wstąpił do Towarzystwa Jezusowego, mając niespełna piętnaście lat. Przez kolejne dekady życia zakonnego i kapłańskiego swoje wszechstronne talenty konsekwentnie wykorzystywał – zgodnie z zamysłem św. Ignacego z Loyoli – na większą Bożą chwałę.
Książka Stanisławy Bogdańskiej ukazuje go nie tylko jako zaangażowanego m.in. w popularyzację tematyki dotyczącej życia duchowego, kultu Serca Jezusowego i Apostolstwa Modlitwy, ale również jako człowieka prowadzącego głębokie życie duchowe oraz cenionego rekolekcjonistę, spowiednika i kierownika duchowego.
Ojciec Józef Andrasz w najwyższym stopniu wypełnił zadanie, które jest misją jezuitów: „Towarzyszyć duszom”.
Pomagał w drodze do świętości wielu osobom świeckim i konsekrowanym, ale jego najbardziej znaną penitentką jest św. Faustyna Kowalska, dla której był pierwszym i ostatnim spowiednikiem i kierownikiem duszy. Wspierał ją również w trudnej drodze głoszenia światu orędzia o Bożym miłosierdziu.
To na kartach Dzienniczka Sekretarki Bożego Miłosierdzia zachowały się słowa Jezusa, który nazwał ojca Andrasza przyjacielem Serca swojego (Dz. 967).
Zostaw komentarz