deska

Dziś I piątek miesiąca – myślę, że warto o tym wspomnieć swoim uczniom, a może nawet zachęcić do praktykowania I piątków miesiąca. Spowiedź i Komunia święta – na początek roku szkolnego, a przy okazji – nowe wyzwanie! Można opowiedzieć na czym to polega, i jakie obietnice Pan Jezus składa tym, którzy podejmą się tego trudu.

Pamiętam na studiach, jak jeden z księży profesorów nam opowiadał, właśnie o skuteczności praktykowania I piątków miesiąca. Opowiadał, jak zbierał się na zakupy do Ł., wyjeżdżając z drogi skręcił do W. Dlaczego? Nie wie. Po kilku kilometrach widzi wypadek. Podjeżdża i pyta co się dzieje, mówiąc, że jest księdzem, więc jeśli jest potrzeba – służy. W wypadku ucierpiał 40-to kilkuletni mężczyzna. Podszedł. Nie była to spowiedź, wiadomo – zapytanie o żal za grzechy, rozgrzeszenie. Nie było czasu. Pobłogosławił i zabrali rannego do szpitala. Opowiadał, że nie pojechał już nigdzie. Wrócił do domu. Kilka dni po tym wydarzeniu przyszła do niego jakaś kobieta, szukała księdza z wypadku. To matka rannego mężczyzny. Zmarł. Było już po pogrzebie. Przyszła podziękować, że zatrzymał się, że udzielił rozgrzeszenia, i opowiedziała, jak jej syn – dawno temu, co prawda – ale jak wytrwale chodził na pierwsze piątki miesiąca. Później pogubił się, bywało różnie, i teraz ten wypadek, ale Pan Bóg nie zostawił go samego – w ostatnich minutach życia zatroszczył się o niego, i ta spowiedź. Ów ksiądz już zrozumiał dlaczego skręcił do W. i dlaczego tam był. Niesamowite.

W parafii, gdzie pracuję zorganizowaliśmy konkurs – właśnie z praktyk I piątków miesiąca. Wystartowało wielu. Wytrwało kilkanaście osób ze szkoły – i to było piękne – dzieciaki z kl. 4, 5 i 6 – bez indeksu i przymusu a pamiętały o I piątku miesiąca, same o nim przypominały, słyszałam, jak umawiali się, by pójść razem do kościoła. Warto zatem może dziś, w kilku słowach wspomnieć i zachęcić, kto wie – może kiedyś to będzie ostatnia deska ratunku?