Początek roku szkolnego za pasem:) Zaczynam lekcję w klasie pierwszej. Cieszę się nowymi dzieciakami, bo są takie zainteresowane i wdzięczne. Wchodzę do sali. Cisza. Wołam dzieci do kółeczka, by się z nimi pomodlić. Jedna z dziewczynek bacznie mnie obserwuje. Po chwili pada pytanie:

  • Dlaczego ma Pani diabelskie buty?

Stoję zdziwiona. Tego dnia starałam się wyjątkowo ładnie i kolorowo ubrać, by nie wyglądać czarno i ponuro. Spoglądam na moje nowiutkie czerwone czółenka. Zawsze chciałam takie czerwone buty. Nawet noski mają takie błyszczące. Jestem w stanie tylko podsycać wyjaśnienie:

  • Taaak?
  • Tak proszę Pani -wyjaśnia dziecko. Diabły mają właśnie takie czerwone buty. Widziałam…

Moje zdziwienie nie zna granic. I już sama nie wiem – czy dlatego, że mam diabelskie buty, czy dlatego, że dziewczynka sama widziała…

Teraz chłopiec kontynuuje.

  • I ich ulubionym kolorem jest czarny i brązowy. Taaaak… – potwierdza.

Przed oczami mam swoją garderobę. Oj wiele w niej diabelskich strojów. Dobrze, że dziś wybrałam czerwoną bluzkę… Reflektuję się i mówię:

  • A ja słyszałam, że diabły najbardziej lubią kolor GRZECHOWY.  Wiecie?

Dzieciom oczy wypływają z orbit. Patrzą i patrz ą, aż wreszcie ktoś pyta:

  • A jaki to kolor?
  • To taki, który grzechem zasmuca pana Jezusa i drugą osobę. Nie znacie? No, taki GRZECHOWY 🙂 Po prostu GRZECHOWY- podsumowuję !

Wniosek:

Katecheto – zwróć uwagę w jakim kolorze przywdziejesz strój na lekcję religii. 

I zasadniczy kłopot: co z księżmi i zakonnikami?

Czekam na wasze propozycje w komentarzach:)